Translate

sobota, 27 czerwca 2015

Rituals, Shantu Shower Oil

Shantu Shower Oil czyli olejek pod prysznic o przepięknym zapachu róży  i słodkich migdałów. 




(zdj. zostało skopionwane ze str.www.rituals.es)



Który przy kontakcie z wodą tworzy na skórze delikatną piankę. Olejek bardzo dobrze nawilża skóre, pozostawiając na niej delikatną osłonkę olejku, który powoduje że nie musisz już używać dodatkowych kosmetyków nawilżających. A zapach, mmmm jest naprawdę przepiękny.

skład:

GLYCINE SOJA (SOY) OIL, LAURETH-4, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, COCAMIDE DEA, MIPA-LAURETH SULFATE, RICINUS COMMUNIS (CASTOR) SEED OIL, PARFUM/FRAGRANCE, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL, AQUA/WATER, ROSA DAMASCENA (ROSE), FLOWER WATER, METHYLPROPANEDIOL, LAURIC ACID, LAURYL ALCOHOL DIPHOSPHONIC ACID, HEXYL CINNAMAL, LIMONENE, LINALOOL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, COUMARIN, CITRONELLOL, BENZYL BENZOATE, CITRAL, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, SORBIC ACID, CITRIC ACID

(skład skopiowany ze str. www.rituals.es)

Shantu Shower Oil kupiłam już jakiś czas temu wraz z RitualsMagic Touch Body Cream o którym możecie poczytać 
-->TUTAJ


Długo czekałam aż kosmetyki Rituals zawitają na moją wyspę. Ale wkońcu doczekałam się i jestem z nich bardzo zadowolona. Zwłaszcza że stały się kosmetykiem MUST HAVE.

Miałyście już komsetyki Rituals? Jak sprawdziły się u Was? Co jeszcze możecie mi polecić z tych kosmetyków?

Pozdrawiam serdecznie Kendzi

Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170).

poniedziałek, 22 czerwca 2015

AA COLLAGEN HIAL+ Płyn do demakijażu twarzy i oczu




Płyn do demakijażu AA Collagen Hial+ kupiłam ( za  ok. 14,99zł ) w sklepie internetowym SKLEP ONLINE AA wraz z innymi kosmetykami tej marki.




Seria Collagen Hial+ pochodzi z nowej serii kosmetyków, które zawierają kolagen i wygładzający kwas hialuronowy. Formuła kosmetyku ma za zadanie działać przeciwzmarszczkowo, ujędrniająco i nawilżająco. Jak to łączy się w praktyce ? zaraz opiszemy

Płyn miceralny AA usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia skóry. Tak opisuje producent. Ok, może zanieczyszczenia usuwa, ale czy tak dobrze usuwa makijaż? 

Jednak zanim przejdziemy do konkretów, pare  słów o opakowaniu i konsystencji.

Opakowanie: plastikowe, podłużne o pojemności 200ml, dobrze trzyma się w dłoni. Zamknięcie - wieczko opakowania, bardzo często się zacina.
Sam otwór do ujścia płynu ok, ale niestety wylewa za dużo na wacik.



Zapach: bardzo przyjemny. 
Konsystencja: ma wodną konsystencję.

Skład:



Ja to wygląda w praktyce?
Prawde mówiąc, nawet bardzo dobrze. Zmyje podkład, eyeliner, cienie, szminke ale zprzy zmywaniu tuszu z rzęs, muszę wacik przytrzymać troszke dłużęj, a nawet potrzeć ( czego np. nie muszę robić przy miceralu Garniera). Nie wiem czy mam aż tak dobry tusz do rzęs :D czy naprawdę nie może sobie dać z nim rady. Pomimo tego tusz po chwili schodzi. Co jest też fajne, nie zostawia efektu "pandy".



Najważniejsze co w nim zauważyłam, to:
*nie podrażnia oczu
*nie szczypie
*nie piecze
*nie zostawia skóry lepkiej
*nie trzeba zmywać produktu po zastosowaniu


Skóra po zastosowaniu płynu miceralnego jest miękka, gładka i oczyszczona,  nie klei się, nie jest podrażniona. Zużyłam połowe opakowania. Czy kupię go jeszcze raz? zapewne, przy następym zamówieniu.

Znacie ten płyn miceralny? Jeżeli tak, czy jesteście z niego zadowolone, jeżeli nie, to dlaczego?

P.S
Sklep AA wysyła zarówno paczki z zakupionym twoarem na terenie Polski jak i zagranicę, z czego jestem bardzo zadowolona, Ponieważ, na mojej wyspie trudno o dostęp do poslkich kosmetyków.


Kendzi

Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170).

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Rituals - Magich Touch Body Cream czyli relax z luksusowym aromatem wiśni i mleka ryżowego

Magic Touch Body Cream z serii Sakura




O historii kosmetyków Rituals możecie przeczytać tutaj --> Here 

Magic Touch Body Cream skradł moje serce. Nie tylko zapachem, który jest tak pięknie kremowo-słodki że masz ochotę go zjeść. Ale również działaniem. Zawiera naturalne składniki mleka, ryżu i wiśni.:)


Opakowanie jest bardzo wygodne. Dobrze trzyma się w dłoni. 






RBC jest kremem bardzo delikatny, nałożony na skórę bardzo szybko się wchłania. Bardzo dobrze nawilża skórę i odżywia ją, co powoduje że staje się ona  promienista. Dodatkowo jest gładka, jędrna i staje się lekko połyskująca.


Zauważyłam też, że nie gryzie się z zapachem moich ulubionych perfum :)



 Prawdę mówiąc daje efekt jedwabiście gładkiej skóry :) 


W skład kremu wchodzi:







Uwielbiam go !! 
Ogólnie wszystkie kosmetyki Rituals pachną tak, że masz ochotę je zjeść :D
Znacie te kosmetyki ? macie swoje ulubione które używacie ?
Pozdzielcie się swoimi odczuciami  podczas stosowania tych kosmetyków.


Pozdrawiam serdecznie Kendzi